3 lata i nic. Co dalej ze skrzyżowaniem na Starym Mieście w Oświęcimiu?

Temat skrzyżowania ul. Dąbrowskiego, Górnickiego i placu Kościuszki w przestrzeni Oświęcimia powraca już od wielu lat. Kwestia nieszczęsnego skrzyżowania pojawiała się też ostatnio w trakcie publicznej dyskusji nad tzw. zieloną falą. Dziś sprawa kluczowego skrzyżowania w centrum Oświęcimia, po serii awarii sterownika sygnalizacji świetlnej, wydaje się nabierać tempa.

Najciekawsze jest to, że w kwietniu 2022 r. (!) składałem już w tej sprawie interpelację do prezydenta miasta, która ostatecznie została przekazana do Starosty Oświęcimskiego… i na tym się chyba skończyło. Na moją interpelację otrzymałem odpowiedź, że „Pana interpelacja została przekazana do Starosty Oświęcimskiego, który jest organem zarządzającym ruchem zarówno na drogach powiatowych, jak i na drogach gminnych. O treści udzielonej odpowiedzi zostanie Pan poinformowany odrębną korespondencją”. Jest początek marca 2025 r. i odpowiedzi jako radny nie otrzymałem. Smutne!

Temat budzi emocje, pytania padają od dawna

W swojej interpelacji już w kwietniu 2022 r. pytałem m.in. czy zostały przeprowadzone badania paramentów ruchu? Czy miasto lub powiat posiada aktualne analizy uwarunkowań i możliwości rozwiązania problemu organizacji ruchu? Czy możliwe jest wykonanie ekspertyz naukowych dotyczących tego skrzyżowania? Pytałem też np. o opinię Komendy Powiatowej Policji na temat tego skrzyżowania. Zadałem też fundamentalne pytanie, czy prezydent Janusz Chwierut widzi jakąś koncepcję usprawnienia organizacji ruchu w tym miejscu. Na wszystkie moje pytania otrzymałem odpowiedź, że „o treści udzielonej odpowiedzi zostanie Pan poinformowany odrębną korespondencją”. Przypomnę, że było to blisko 3 lata temu.

Temat już wiosną 2022 r. budził wśród mieszkańców spore zainteresowanie. Mieszkańcy przychodzi do mnie, pytając co dalej z tym trudnym skrzyżowaniem. Przecież to skrzyżowanie znajduje się w samym centrum Oświęcimia. Jest ono zlokalizowane w pasie drogi powiatowej, ale przecinają go drogi miejskie. W związku z tym nadal uważam, że problemem wspólnie powinno zająć się Starostwo Powiatowe jak i Urząd Miasta. Mieszkańcy, zarówno piesi jak i kierowcy, skarżą się na zastosowane na skrzyżowaniu rozwiązania. Nie będę już wspominał o zdezorientowanych kierowcach spoza miasta lub powiatu…

Starostwo po 3 latach zabrało się do pracy

Dziś gdy w tym miejscu awaria sygnalizacja świetlnej goni awarię Starostwo Powiatowe w Oświęcimiu zabrało się do pracy. Nastąpiło nawet planowane wyłączenie sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ul. Dąbrowskiego z ul. Górnickiego i Placu Kościuszki, aby przeprowadzić badania zachowania kierowców i przepustowości skrzyżowania. Włodarze Powiatu Oświęcimskiego mają zbadać też wpływ na płynność ruchu podczas wyłączenia sygnalizacji.

Ale żeby do tego zabierać się przez aż blisko 3 lata?! Zastanawiające, bo w kwietniu 2022 r. właśnie m.in. o takie kwestie pytałem prezydenta miasta, który przekierował moją interpelację do starosty. Wiem doskonale, że „O treści udzielonej odpowiedzi zostanie Pan poinformowany odrębną korespondencją”. Spokojnie, mogę jeszcze trochę poczekać.

Drodzy Mieszkańcy Oświęcimia, zachęcam Was do wyrażenia swojej opinii na ten temat. Nadsyłajcie uwagi, sugestie i przemyślenia na mój adres e-mail: kubaprzewoznik@poczta.onet.pl

Autor: Jakub Przewoźnik