A może coś zakręcimy?

Taka sytuacja. Środa (17.07) godzina około 11.15, praktycznie samo południe. Ulica Słowackiego, po drugiej stronie przychodni nr 3. Osoby: Pan prezydent Miasta Oświęcim, rzecznik prasowy Urzędu Miasta, operator kamery i przedstawiciel firmy Creative Motion Group. Należy przypuszczać, że w takich to okolicznościach powstają „Wieści z Ratusza” za blisko 110.000,00 złotych rocznie.

Bardzo to ciekawe, że Pan prezydent – wieloletni samorządowiec, były poseł Platformy Obywatelskiej potrzebuje tylu asystentów, aby „skutecznie” powiedzieć „coś” do kamery. A wyglądało to tak. Pan prezydent, Dobry Gospodarz, w białej koszuli, bez marynarki stał przed kamerą. Pani rzeczniczka magistratu trzymała mikrofon, kamerzysta obsługiwał kamerę, Creative Motion wszystko obserwował.

Dla przypomnienia taka „zabawa” kosztuje mieszkańców Oświęcimia:
1) Produkcja i publikacja „Wieści z Ratusza” (BTV Studio) – 83200 złotych,
2) Przygotowanie scenariuszy „Wieści z Ratusza” (Bartosz Bartyzel Creative Motion) – 18200 złotych,
3) Publikacja „Wieści z Ratusza” w portalu faktyoswiecim.pl (Jolanta Wodniak Agencja Medialna Fakty Oświęcim) – 3900 złotych,
4) Publikacja „Wieści z Ratusza” w portalu oswiecimonline.pl (Jarosław Wilczak Agencja Medialna) – 3837,60 złotych.

Należy tylko poczekać, aż ekipa filmująca Pana prezydenta wymyśli, że potrzebny jest prompter…

Autor: Jakub Przewoźnik