Gdzie odpowiedź? W Warszawie?
Andrzej Dąbrowski śpiewał kiedyś “mijają dni, miesiące, mija rok. Prawdziwe życie mija nas o krok”… Słowa pasują idealnie do odpowiedzi na na moją interpelację w sprawie wizyty prezydenta Warszawy w Oświęcimiu. Interpelację złożyłem 8 lipca… dziś mamy 27 lipca… Minęło już zatem 19 dni i… nic. Cóż widocznie w gabinetach na ul. Zaborskiej jest zbyt ciepło. Wysoka temperatura spowalnia pracę urządzeń elektronicznych. Bywa. Mówi się także ostatnio wiele o praworządności. Tutaj tylko taki przykład. Zgodnie z paragrafem 50, punktem 4 Statut Miasta Oświęcim prezydent udziela odpowiedzi na złożoną interpelację w terminie 14 dni. Mija 19 dzień i nic. Taką to mamy praworządność w mieście zarządzanym przez Platformę Obywatelską?