Szanowni Państwo, czasami, przez przypadek, czytam internetowe komentarze. Jednak zawsze zachęcam do bezpośredniego kontaktu e-mailowego bądź osobistego.
Moi Drodzy, tematem fatalnego stanu technicznego słupów energetycznych na ul. Krasickiego interesuje się już od wiosny 2019 roku. Doskonale znam stan słupów na ul. Krasickiego w Oświęcimiu i… też jestem tym faktem zaniepokojony.
W maju 2019 roku składałem interpelację w tym temacie, licząc że jednak (dobry) gospodarz naszego miasta się tym zainteresuje. Jednak mam wrażenie, że Pan prezydent, od dłuższego już czasu, wyznaje zasadę im gorzej w mieście tym dla niego lepiej. Wtedy w otrzymanej od prezydenta odpowiedzi dowiedziałem się, że stan słupów jest znany… a za słupy odpowiadają ich właściciele… W myśl kolejnej zasady, że to nie moje, to co będę się tym interesował. Przeprowadziłem na ten temat wiele rozmów z różnymi osobami. Prowadziłem różną korespondencję. Poniżej przedstawiam jeden z ostatnich maili:
Jeśli będę coś więcej wiedział na ten temat z pewnością się z Państwem podzielę informacjami. Serdecznie pozdrawiam internautę o nicku ZIBI i jednak zachęcam do innej, lepszej, formy kontaktu 🙂
Podobno pieniędzy w naszym mieście na nic nie ma. Np. nie ma na podwyżki dla pracowników, nie ma na żłobek, nie ma na renowację murali, itd. Ogólnie nic się nie da! Tymczasem w BIP można łatwo odszukać informację w wyborze najkorzystniejszej oferty na budowę tablic – oznakowania ścieżki dydaktycznej wraz z budową fundamentu pod „domek dla owadów” w ramach realizacji ścieżki edukacyjnej „Łęg Kamieniec” w Oświęcimiu za blisko 207.000,00 złotych.
Szanowni Państwo, czy takich inwestycji w Oświęcimiu oczekujemy? Czy w Oświęcimiu oczekujemy tylko ładnych kwiatów i “domku dla owadów”? W którą stronę idzie nasze miasto?
Jeśli w dobie wojennego kryzysu gospodarz Oświęcimia ma “takie” priorytety to ja się pod tym nie podpisuje…
Ostatnio w Oświęcimiu mówi się szczególnie dużo o finansach samorządu. Prezydent Janusz Chwierut ogłosił w jednym z wywiadów, że do budżetu miejskiego wpłynęło mniej pieniędzy, a także że nasze miasto nie otrzymało dofinansowania na budowę żłobka. Czy ktoś jednak zastanawia się dlaczego dla gospodarza miasta jest to tak istotne. Co dzieje się z finansami miasta?
Przypomnę tylko, że Janusz Chwierut obejmując swój urząd po Januszu Marszałku przejął miasto Oświęcim w 2011 roku z zadłużeniem na poziomie około 16 mln zł. A później zaczęło się nagminne zadłużanie Oświęcimia – nie tylko przez samego Pana prezydenta, ale także radnych koalicji rządzącej. Na koniec 2021 roku zadłużenie Oświęcimia wynosiło ponad 74 mln zł!
Szanowni Państwo, sprawdziłem stan zadłużenia miast powiatowych w Małopolsce Zachodniej na koniec 2021 roku. I tak: Olkusz – 28 mln zł, Chrzanów – prawie 13 mln zł, Oświęcim – ponad 74 mln zł i Wadowice – 0 zł. Tak, Wadowice nie posiadają zadłużenia! Wniosek: Oświęcim w czasie rządów przedstawicieli Platformy Obywatelskiej jest niekwestionowanym liderem zadłużenia wśród miast powiatowych Małopolski Zachodniej. Gratulować, czy płakać? Czy Oświęcimianie mają tego pełną świadomość? Raczej nie. Radny Jan Adamaszek składał wniosek o to, aby zaprezentować stan zadłużenia Oświęcimia na miejskich bilbordach, ja wnioskowałem o dodanie „licznika zadłużenia” na oficjalną, miejską stronę internetową. I jak grochem o ścianę! Bo i czym tu się chwalić…
Wystarczy sięgnąć do literatury związanej z finansami (nie tylko jednostek samorządu terytorialnego), i przeczytać, że w przypadku nadmiernego zadłużenia dochodzi do utraty zdolności kredytowej i wiarygodności danej jednostki samorządowej. To w konsekwencji może mieć wpływ na koszt finansowania i na bieżące obciążenie budżetu miasta. I chyba w Oświęcimiu niestety osiągnęliśmy ten punkt. Obsługa miejskiego zadłużenia wymaga przede wszystkim redukowania wydatków, albo podjęcia działań w kierunku zwiększenia dochodów. I tutaj pojawiają się problemy przetaczające się przez miasto – np. problem niskich wynagrodzeń pracowników miejskiej sfery budżetowej, czy podnoszenia podatków i opłat.
Zadłużenie stało się już faktem. Nasuwa się jednak pytanie, w jakim celu prezydent Janusz Chwierut oraz radni koalicji rządzącej tak chętnie do tej pory zadłużali nasze miasto? Odpowiedź wydaje się prosta i banalna – najprawdopodobniej po to, aby w 2014 i 2018 roku wygrać wybory samorządowe. Trzeba było wtedy szybko budować chodniki, wylewać asfalt i sadzić kwiatki, żeby było „widać”. Powiększając nagminnie zadłużenie miasta, Pan prezydent nie wspominał wtedy o potrzebie budowy żłobka, czy przedszkola. Jak się dzisiaj okazuje, nie było to działanie długofalowe i wizjonerskie.
Dziś mieszkańcy oczekują od władz samorządowych czegoś więcej. Nie tylko prostych chodników i czarnego asfaltu. I w tym miejscu pojawia się znak STOP jakim jest zadłużenie miasta wygenerowane przez 10 lat… Czy tego chcieliśmy?
Jeśli macie Państwo przemyślenia i opinie na temat zadłużenia Oświęcimia to zachęcam do kontaktu mailowego: kubaprzewoznik@poczta.onet.pl
Sytuacja w Oświęcimiu, w tym ważnym komunikacyjnym obszarze, wygląda po prostu fatalnie! Przypomnę tylko w skrócie jakie rozwiązania aktualnie funkcjonują w naszym mieście. A rzecz jest co najmniej dziwna, żeby nie powiedzieć anormalna. Nie ma dziś w Oświęcimiu jednego miejsca, z którego wyjeżdżałyby busy i autobusy we wszystkich kluczowych kierunkach.
Kierunek do Tychów – szukamy przystanku w Starym Mieście. Do Kęt – no to chyba trzeba podejść na przystanek obok Kauflandu. Żeby złapać busa do Krakowa (przez Żarki) – najlepiej pewnie dreptać na prowizoryczny, urągający estetyce, przystanek niedaleko lodowiska. Jeśli jedziemy do Krakowa, ale przez Zator – lepszy będzie zdaje się przystanek przy „Chemiku”. Przez Oświęcim przejeżdżają też dalekobieżne autobusy i busy wyjeżdzające poza granice Polski. Ale gdzie one mają miejsca postojowe? Nie mam bladego pojęcia. Że nie wspomnę też, o tak wydawałoby się elementarnej sprawie, jak wywieszenie aktualnych rozkładów jazdy busów i autobusów. Życzę powodzenia szukającym. Takie są oświęcimskie realia.
Latem odwiedziłem Krynicę Morską. To miasteczko na Mierzei Wiślanej, liczące niespełna 1500 mieszkańców, posiada dworzec autobusowy. W Oświęcimiu, czwartym pod względem wielkości mieście Małopolski, dworca autobusowego od wielu, wielu lat nie da się zorganizować. Żeby była jasność, nie chodzi tu o wybudowanie jakiegoś wielkiego, ultranowoczesnego dworca autobusowego. Mowa o kilku zadaszonych podjazdach dla autobusów i busów, toalecie, sklepiku i punkcie informacji. Nie wspominam o ogrzewanej poczekalni, bo to byłoby zapewne marzenie ponad miarę. Może w Oświęcimiu wystarczyłoby takie proste rozwiązanie jak we wspomnianej Krynicy Morskiej? Przede wszystkim oczekiwałbym w takim miejscu dachu nad głową, toalety i kompletu aktualnych rozkładów jazdy. Czy chcemy aż tak dużo jak na „turystyczny” Oświęcim? Przypomnę, że końcem ubiegłego roku prezydent Oświęcimia uznał, że budowa dworca autobusowego nie jest zasadna. Prezydent Chwierut wspomniał przy tym, że rzekomo istnieje problem ze znalezieniem odpowiedniej lokalizacji… Naprawdę Panie Prezydencie? No i co dalej Pan z tym zrobił?
Jako radny zostałem też obśmiany za zajęcie się tematem w internetowych komentarzach przez paru delikwentów przemieszczających się zapewne limuzynami. I na tym się skończyło. A busy i autobusy sobie może i jeżdżą. Tylko nikt w Oświęcimiu nie wie skąd i gdzie.
Obstaję przy swoim zdaniu. Powtórzę. Oświęcim zasługuje i potrzebuje uporządkowania tematu ruchu autobusowego i busowego. Władze lokalne powinny dojść do porozumienia i wspólnie rozwiązać istniejący od wielu lat problem.
Jestem Jakub Przewoźnik. Od lat działam dla dobra miasta Oświęcimia. Tu się urodziłem, wychowałem i to miasto kocham. Pozwól, że przedstawię Ci własny punkt widzenia dla tematów, które są dla mnie ważne
Szanowny Użytkowniku. Zgodnie z nowymi przepisami dotyczącymi posiada przechowywania i przetwarzania danych osobowych, informujemy, iż na stronie JakubPrzewoźnik.pl wprowadziliśmy nową politykę prywatności zgodną z wymogami RODO. Informujemy, iż wszelkie dane pozostawione przez Państwa w formularzu kontaktowym wykorzystywane są wyłącznie w celach kontaktu zwrotnego. Na każdym etapie mają Państwo wgląd w swoje dane osobowe, a także mogą Państwo zażądać, aby dane te z naszej bazy usunąć. W celu wglądu w posiadane dane lub ich usunięcia, prosimy o kontakt na mail: kubaprzewoznik@poczta.onet.pl. Warto zaznaczyć, że strona na której obecnie Państwo przebywacie używa ciasteczek "cookies", by podnieść jej wydajność. Jeżeli pozostajesz na stronie, zgadzasz się na ich zainstalowanie na swoim sprzęcie.Pozostaję na stronie i wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowychPolityka prywatności
Polityka prywatności
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.