Na łamach jednego z lokalnych portali internetowych zostałem wywołany do tablicy. Internauci pytają mnie kim jest “Doża z Old Staw”?
Internetowy słownik języka PWN stwierdza, że doża to “tytuł naczelnika państwa w dwóch dawnych republikach włoskich: Wenecji i Genui; też: osoba, której przysługiwał ten tytuł”. Z kolei Wikipedia stwierdza, że doża to “tytuł przysługujący władcom (najwyższym urzędnikom) Republiki Weneckiej (od roku 697) i Genui (od roku 1339). Wyrażenie pochodzi od włoskiego doge i łacińskiego dux – oznaczającego wodza”.
To tak mocno w skrócie. Kim zatem jest tajemnicza “Doża z Old Staw”? Wróćmy pamięcią do 2014 roku. Wróćmy do domowego archiwum. Sięgnijmy po gazetkę informacyjną “Oświęcim naszym miastem”, która została sfinansowana przez KW Platforma Obywatelska RP. Zobaczmy na 12 stronę. Proszę bardzo!
I ukazuje się nam “Doża z Old Staw”. Tak, to ta tajemnicza “Doża z Old Staw”! Tak, nie mylicie się – już w 2014 roku sam Pan Janusz Chwierut nie tylko okrzyknął się “dobrym gospodarzem – skutecznym prezydentem”, ale sam, w swoim materiale wyborczym, nazwał się “Dożą”. Brawo! Trzeba mieć niezłe ego…
Przypomnę tylko, że urząd doży w Wenecji był dożywotni, a dożę wybierało grono elektorów. Urząd ten w Wenecji istniał od VII aż do XVIII wieku. Został zniesiony przez Napoleona Bonaparte.
Czy już w 2014 roku Pan Janusz Chwierut takie miał wyobrażenie o sobie? Cóż ja zdecydowanie wybrałbym jednak samorządowca, prawdziwego lidera, wizjonera, a nie “Dożę”…