Może tak mniejsze znaki?
Dzisiaj na ręce prezydenta Miasta Oświęcim złożyłem poniższy wniosek:
“Szanowny Panie Prezydencie, na podstawie zapisów Statutu Miasta Oświęcim, rozdział IV, §50, składam wniosek w sprawie wielkości znaków drogowych montowanych na terenie Oświęcimia.
Wszyscy doskonale wiemy, że nadmiar montowanych znaków drogowych szpeci estetykę miasta, a nawet często pogarsza widoczność dla pieszych i samych kierowców.
Znaki drogowe pionowe mają różne wymiary w zależności od miejsca ich usytuowania (np. autostrada, droga lokalna, droga wewnętrzna). Zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach wraz z późniejszymi zmianami wprowadzono pojęcie grupy wielkości znaków. Zgodnie z tym Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury znaki mogą mieć pięć rozmiarów: wielkie (W), duże (D), średnie (S), małe (M) oraz mini (MI).
Co do zasady mniejsze znaki stosuje się, by poprawić estetykę przestrzeni miasta. Nie rzucają się one w oczy tak bardzo jak te klasyczne. Coraz częściej ustawia się wersje „mini” m.in. na starówkach miast, czy w centrach miast. Mniejsze znaki zajmują mniej miejsca, więc można je ustawić przy mniejszych i węższych ulicach. Znaki w wersji „mini” powinny być tak samo respektowane przez kierowców i pieszych jak pozostałe oznakowanie o wymiarach standardowych.
W związku z powyższym zawracam się prośbą o rozważenie zastosowania w przyszłości mniejszych znaków drogowych w miejscach do tego możliwych (np. w Starym Mieście, czy przy ulicach osiedlowych)”.