Okiem radnego. Jak muli oświęcimski internet. Czy prezydent Janusz Chwierut czeka na zaproszenie?

Do kwietniowego wydania “Kuriera Oświęcimskiego” przygotowałem poniższy felieton. Dzisiaj publikuję go na blogu. Miłej lektury! 🙂

Rozpoczęliśmy trzecią dekadę XXI wieku. Dziś trudno już sobie wyobrazić świat bez internetu. W ciągu ostatnich dekad globalna cyfrowa sieć rozrosła się ze struktury, do której dostęp mieli tylko nieliczni, do gigantycznego splotu miliardów połączeń i stron internetowych. Codziennie przesyłane są tą drogą miliony informacji, tekstów, filmów, obrazów, a sieć internetowa ciągle, w skokowym tempie się rozrasta. Tyle świat. A jak to jest, Drodzy Państwo, z internetem w Oświęcimiu? Obawiam się, że na naszym podwórku czas stanął w miejscu.

W kampanii samorządowej, z jesieni 2018 roku, ówczesny kandydat na prezydenta Janusz Chwierut, dziś prezydent Oświęcimia, chcąc kreować się na „nowoczesnego” mówił wiele o idei smart city. Zawarł nawet w swoim programie wyborczym rozdział zatytułowany „budowanie smart city Oświęcim: nowoczesne, przyjazne, europejskie miasto”. I jeśli pamięć mnie nie myli, to na tym też się skończyło.

Dziś mamy pierwsze półroczne 2022 roku. Dziś już nikogo nie dziwi głosowe włączanie światła w domu czy sterowanie temperaturą w domu smartfonem. A w sferze publicznej – internet może i powinien wręcz być już wykorzystywany we wszystkich przestrzeniach miejskiej aktywności. M.in. w obszarze transportu, zarządzania budynkami użyteczności publicznej, zarządzania systemami energetycznymi, systemami ochrony zdrowia czy monitorowania jakości środowiska.

Zbudowanie w Oświęcimiu – prawdziwego, nowoczesnego smart city – mogłoby wybornie służyć wszystkim Mieszkańcom. Np. w celu usprawnienia ruchu drogowego czy poprawy systemu parkowania. Połączenie ze sobą wielu elementów miejskiej infrastruktury, pozwoliłoby na przesyłanie i analizowanie ogromnej ilości technicznych danych bez udziału człowieka. Co z pewnością ułatwiłoby służbom miejskim wprowadzenie sprawniejszego zarządzania miastem.

To tylko nieliczne przykłady. Jednak wszystko to wymaga wydajnych łącz internetowych oraz innowacyjnych, współczesnych technologii. A jak jest dziś w Oświęcimiu? W domach jednorodzinnych raczej słabo. W zabudowie wielorodzinnej trochę lepiej, ale na pewno również bez szału.

Największy problem z dostępem do internetu światłowodowego zgłaszają mi – dodam, zgłaszają od wielu już lat – mieszkańcy domów jednorodzinnych. Jak to jest, że największy operator telekomunikacyjny w domach prywatnych, w centrum Oświęcimia, kilometr od centrali telefonicznej zlokalizowanej przy ul. Górnickiego, posiada łącze o przepustowości ledwie maksymalnie do 20 Mb/s? I to jeszcze przy bezwietrznej pogodzie… Serio! Kiedy wiatr nie rusza kablami leciwej już sieci napowietrznej. Kabaret. A tu trzecia dekada XXI wieku.
Co zatem z powszechnym dostępem do szybkiego, stabilnego, światłowodowego internetu w Oświęcimiu? Podsumuję wprost, bieda. Czy o tym wstydliwym już, cywilizacyjnym problemie wie w ogóle Pan prezydent Janusz Chwierut? Czy ktoś z władz miasta kiedykolwiek interesował się tematem internetu światłowodowego? Mam wrażenie, że nie.
W Oświęcimiu Pan Janusz Chwierut sadzi intensywnie na rondach i klombach kolorowe kwiatki i krzaczki. Bardzo ładnie. Niech są. Jednak zdecydowanie nie chciałbym, aby już za kilka lat Oświęcim stał się, owszem, ładną, ukwieconą – ale tylko sypialnią dla Katowic, Tychów, Krakowa, Bielska, czy może nawet Zatora…

Wiele samorządów w Polsce tworzy z operatorami telekomunikacyjnymi inteligentne miasta. A co w Oświęcimiu? Z moich doświadczeń, dotyczących np. nośnego i aktualnego tematu organizacji Igrzysk Europejskich 2023 w Małopolsce, wynika bardzo niepokojące podejrzenie, że prezydent Janusz Chwierut także i w kwestii internetu może czekać na oficjalne pismo i zaproszenie… Tylko, rany boskie, od kogo?

A może w tych czasach należałoby wręcz iść dalej i zaproponować dla mieszkańców Oświęcimia bezpłatny dostęp do szybkiego internetu? Może należałoby zacząć debatę publiczną w tym temacie.

Jeśli macie Państwo przemyślenia i opinie w kwestii funkcjonowania sieci internetowej w Oświęcimiu zachęcam też do kontaktu mailowego: kubaprzewoznik@poczta.onet.pl.

Jakub Przewoźnik, radny miasta Oświęcim

Autor: Jakub Przewoźnik