Wczoraj, w niedzielę, przeszedłem się z moim synem przed południem na spacer. Nie chodziliśmy daleko, spacerowaliśmy tylko po okolicy. Było to zaledwie kilka ulic Starego Miasta. Wszystko było pięknie. Pogoda cudowna (jak na grudzień), słoneczko, a aplikacja Airly powiedziała mi “idź na spacer. Powietrze jest wspaniałe” (czyli smogu nie było). Zatem wybraliśmy się na krótką przechadzkę. I czar prysł. Idąc natrafiliśmy na pierwszą wirtualną wiatę śmietnikową na skrzyżowaniu Piłsudskiego z Żwirki i Wigury:
Pomyślałem, aaaa każdemu, nawet Najlepszemu Gospodarzowi, może się zdarzyć. Poszliśmy dalej w kierunku ulicy Arciszewskiego (wcześniej Fika). Przecieramy oczy. Niedzielny, świąteczny czas, a tu składowisko odpadów, które jest porozwalane:
I spacerujemy sobie dalej. Powoli kierujemy się w stronę domu. Przechodzimy ulicą Krasickiego. Przecież kiedyś interweniowałem w sprawie tego śmietnika, a Pan Prezydent obiecał mi w marcu 2019 roku, że “zarządca nieruchomości zwróci się do najemców, aby stosowali się do zasad ogólnie obowiązujących, tzn. umieszczali odpady w pojemniku, co powinno wpłynąć na poprawę estetyki”. W związku z tym, myślę tutaj będzie porządek na 100%. Patrzę a tu lodówka i to prawie na ulicy:
Za śmieci płacimy w Oświęcimiu jak za zboże, mając własne składowisko odpadów, mając własne firmy wywożące odpady. Pan Prezydent bardzo chętnie opowiada, jak to rząd PiS podniósł wszystkie opłaty związane z gospodarowaniem odpadami. A tu instytucje miejskie nie potrafią sobie poradzić z opanowaniem czystości. Tak to w naszym Mieście, w którym rządzi #POdlaOświęcimia dba się o estetykę Starego Miasta! Sami to oceńcie.
PS. Z kolei w “mikołajkowym” wydaniu “Wieści z Ratusza” Pan Wiceprezydent tłumaczy o przyczynach podwyżek. Tłumaczy i tłumaczy i próbuje wytłumaczyć mieszkańcom Oświęcimia, że to wszystko przez rząd PiS. Dodatkowo w “przebitkach” pokazuje się piękne i czyste altany śmietnikowe. Czysta to jest propaganda (a nie altany śmietnikowe), za pieniądze mieszkańców Oświęcimia. Zobaczcie dwie przykładowe stopklatki: