Sobota, godzina 14.30, okres świąteczno-noworoczny, a Rynek w Oświęcimiu pusty. Na środku Rynku postawiona choinka, świecąca fontanna i zero turystów, czy mieszkańców. Myślę, na 100% w tzw. Cafe Rynek będą goście, ponieważ pogoda nie służy do spacerów. Podchodzę bliżej, a tu obiekt zamknięty. W środku brak wyposażenia, a z podłogi wystają tylko rury doprowadzające wodę. Czy tak ma wyglądać prawidłowe zarządzanie miastem? Pan Prezydent wraz z radnymi #POdlaOświęcimia lekką ręką wydał na nieczynny obiekt blisko 240.000,00 złotych. A w odpowiedzi na jedną z interpelacji radnego Jana Adamaszka Dobry Gospodarz stwierdził, że “realizację zadania na płycie Rynku Głównego w Oświęcimiu uważam za dobry i odważny projekt”.
Czy takie działania można nazywać jeszcze gospodarnością? Czy stojący na środku Rynku, zamknięty na wszystkie zamki, obiekt nie psuje wizerunku Miasta?
Szanowni Państwo, łatwo wydaje się publiczne pieniądze. Wydawać pieniądze na “dziwne” inwestycje, a później narzekać na trudną sytuację finansową… To właśnie takiego mamy Dobrego Gospodarza – Skutecznego Prezydenta, który zarządza Miastem…