Zaproszenia, a “materiał zlecony”
Wczoraj Pan prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut wydał oświadczenie (myślę, a niech sobie wydaje), ale… dlaczego za pieniądze nas wszystkich? Na lokalnych portalach pojawił się materiał Pana prezydenta opatrzony napisami “materiał sponsorowany” i “artykuł zlecony”, czyli za wylewane żale i smutki Dobrego Gospodarza zapłaciliśmy wszyscy. Czy tak to ma wyglądać? Czy mieszkańcy Oświęcimia mają płacić za polityczne szarże Pana Prezydenta?
Drugą sprawą jest fakt tytułu materiału Pana prezydenta – “Nie ma zgody na pomijanie samorządu”. Parafrazując mógłbym powiedzieć “Nie ma zgody na pomijanie radnych” i to z własnego samorządu. Skoro tak Panu prezydentowi żal, że nie otrzymał zaproszenia to dlaczego nie daje dobrego przykładu i nie zaprasza np. radnych Miasta Oświęcim na wszystkie otwarcia dróg, obiektów, itd? Też jakoś nie przypominam sobie, aby mnie Pan prezydent zapraszał.
Kończąc te szybkie przemyślenia można powiedzieć, że “Nie ma zgody na… wydawanie publicznych pieniędzy, na wylewanie smutków Pana prezydenta Miasta Oświęcim”
(foto: zrzuty ekranu z portali: faktyoswiecim.pl i oswiecimonline.pl)